poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Rozdział Vcz.1

Rozdział Vcz.1


---oczami Laury---

          Sara się zagapiła na Niall'a i Wiktorię, a Harry wolał został zostać z nią. Rozeszliśmy się, a oni we 4 tam zostali. Poznawaliśmy się dziwnie długo wszyscy, bo gdy Liam zabrał mnie na dwuosobowy leżak, było  ciemno i na niebie pojawiło się mnóstwo gwiazd. Minęło 30 minut. Przez ten czas przytuliłam się tylko do niego i rozmawialiśmy. Zrobiło się zimno, wtuliłam się do niego.

Li-Jest Ci zimno? Może wejdziemy do środka...

L-Niee, nie trzeba.

Uśmiechnęłam się i po chwili zaczęłam drżeć z zimna.

Li-Dobra, chodźmy do środka.

L-No okej.

Weszliśmy do środka i rozsiedliśmy się na kanapie w wewnątrz. Rozmawialiśmy i wtedy:

Li-Wiesz co?

L-No?-zapytałam z uśmiechem.

Li-Jestem wdzięczny Niall'owi, że tutaj nas wszystkich zaprosił.

L-Czemu?-zapytałam zaciekawiona.

Li-Poznałem tu Ciebie... Jesteś wyjątkowa, na prawdę.

L-Ledwo się znamy...

Li-Wystarczająco, by stwierdzić, że jesteś ideałem, na którego nie zasługuje. Mówię to zbyt wcześnie, ale dużo rozmawialiśmy, dowiedzieliśmy się o sobie i w ogóle. Zastanawiam się, co ja tutaj z Tobą robię? Z tak piękną...

L-Liam, nie przesa...

---oczami Liam'a---

Li-Nie przerywaj mi. Nie wiem co ja tu robię z tak piękną, uroczą, zabawną i zaufaną osobą. Tyle wystarczy, by uznać, że jesteś idealna. 

Wtedy z pozycji leżącej, podniosła się. Siedziała zgrabnie i patrzyła na mnie, po czym pocałowała mnie, a ja ją.


Po krótkiej chwili całowania się, przeszliśmy do czegoś niecoo bliższego...

ZROBILIŚMY TO?! ZROBILIŚMY! wooow


---oczami Laury---

My... to zrobiliśmy. Okej... Zauroczył mnie, tylko dlaczego ja zaczęłam go całować? Miałam być niedostępna...

L-OOOOOOOOHHHHHH LIAAM!

Zaczęłam go drapać po plecach.






_________________________________

CDN ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz